Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 2 grudnia 2014

Patologia i aborcja

Od jakiegoś czasu zastanawia mnie, dlaczego na tym świecie jest tyle cierpienia i dlaczego ono zostaje tak niesprawiedliwie rozdzielone pośród ludzi. Wiem, że to pytanie może niektórych śmieszyć, ale dla mnie jest to naprawdę ważne. Chciałabym, żeby ludzie nie cierpieli. Nie chodzi mi tylko o choroby, ale o biedę, patologię w rodzinie czy aborcję. Przecież nie każdy ma wpływ na to, co się w życiu zdarzy. Nienarodzone dziecko nie jest winne, jak każde inne. Te maleństwa na świat się nie proszą. Ale właśnie dzieci są obwiniane o złą sytuację w domu. Ja mam takie szczęście, że mam wspaniałych rodziców i mogę im się zwierzać i spędzać z nimi czas. Jak pomóc przyjaciółce, która w młodym wieku zachodzi w ciążę i chcę się pozbyć dziecka? Trudne pytanie. Dziewczyna musi porzucić szkołę, zabawę, może też zostać wygnana przez rodziców z domu. Czy nie lepiej i łatwiej pozbyć się dziecka? Wiele dziewczyn tak myśli, w związku z czym szukają " czarnej dziury ", w której tanio można załatwić sprawę. Niespodziewana ciąża to nie dramat. Dramatem jest kiedy, kobieta chce się mieć dziecko, a nie może z różnych powodów. Gdybym dowiedziała się, że znajoma chce usunąć ciążę, to powiedziałabym o tym jej rodzicom i wychowawcy klasowemu. Możecie to nazywać jak chcecie, ale jeśli kablowanie może uratować czyjeś życie, nie tylko dziecka, ale i kobiety, która chce się poddać temu okrutnemu czynowi, to z przyjemnością kablować będę. Nie tylko malutki zarodek jest poddawany cierpieniu, bo przecież bez znieczulenia wyrywa się kończyny dziecka, które przecież czuje tak samo jak narodzone, ale i dziewczyna niszczy swoją psychikę. Nie wyobrażam sobie, że taka osoba może potem spać, zasnąć po tym, jak dobrowolnie pozwoliła zabić swoje dziecko. Straszne, ale prawdziwe. Apeluję do młodych ludzi, nie tylko do dziewczyn, aby nie robili nic pochopnie, bo tragedią nie jest posiadanie dziecka, ale jego brak.

" SAMOTNOŚĆ TO TAKA STRASZNA TRWOGA... "

Co tu robię?

A więc... Jestem Magda, mam 16 lat, chodzę do I liceum. Interesuję się muzyką, historią II wojny światowej, motoryzacją, podróżami. Gram na gitarze, uwielbiam czytać książki itd. Na początku nie chcę więcej zdradzać :)
Ten blog ma być odzwierciedleniem moich wielu myśli dotyczących wszystkiego co istnieje na tym świecie. Chciałabym zostać dziennikarką, uwielbiam poezję, sama nawet ją tworze sporadycznie, mam tak zwaną " lekkość pisania ". Lubię tworzyć i malować obrazy za pomocą słów. Wiem, że ten tekst jest bardzo sentymentalny, ale spokojnie, to nie potrwa długo, bo nie owijam w bawełnę. Jako osoba często jestem ironiczna i ciekawska, ale to nie znaczy, że jestem wredną małpą, choć są osoby na tym świecie, które tak myślą. Uwierzcie mi. O czym będę pisać? O filmach, książkach, muzyce, samochodach, kosmetykach, nauce, czasem o ciuchach, o jedzeniu, podróżach, wydarzeniach historycznych z XX wieku, gdyż wiele żyjących osób w Polsce nie zdaje sobie sprawy jak wyglądało życie jakieś 60 lat temu w Polsce (wierzę, że będę pisać ciekawie) . To wstęp i  nie zaliczam go do postów, które będę wstawiać co najmniej raz w tygodniu. Jeśli ten blog będzie miał sporą ilość czytelników, to 2 razy w tygodniu będę wybierać najciekawsze pytania dotyczące moich poglądów na różne tematy i na nie odpowiadać. Być może video. Zobaczymy. To tyle.